Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Amaru Shakur
Przywódca zwiadowców
Dołączył: 20 Sty 2011
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:38, 21 Sty 2011 Temat postu: Góra Ducha Świata |
|
Dość duża góra przypomina wielkościa Mount Everest. [ reeszta w budowie]
_________________________________
Przyszedł tutaj powolnym krokiem i usiadl pod drzewem. Założył kaptur na głowę po czym zaczął rozglądać się dookoła. Ciekawiło go czy ktoś tu przyjdzie czy nie. Zaczął rzucać kamieniami...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Katara
Przywódca Elfów, Admin
Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:54, 21 Sty 2011 Temat postu: |
|
Katara nagle po prostu znikąd pojawiła się w tym miejscu. Musiała jakoś odreagować to co się działo przez ostatnie kilka dni. Usiadła sobie na skale i wpatrywała się w zachmurzone niebo. Było to spowodowane jej obecnością. W oddali słychać było uderzenia piorunów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amaru Shakur
Przywódca zwiadowców
Dołączył: 20 Sty 2011
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:00, 21 Sty 2011 Temat postu: |
|
Amaru zauważył przybyłą dziewczynę
- Siema - powiedzial i spojrzał na nią swoimi czarnymi oczyma. Zilustrował ją od stóp do głów po czym lekko się do siebie uśmiechnął.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katara
Przywódca Elfów, Admin
Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:05, 21 Sty 2011 Temat postu: |
|
Odgarnęła włosy i spojrzała w miejsce z którego dochodził głos.
- Witam. -Powiedziała. Przyjrzała się uważnie chłopakowi który do niej przemówił.
Był to zmiennokształtny. Dziewczyna nie przepadała za nimi. Jedne ostatnio nawet próbował ją zabić. No ale nie będzie się uprzedzać.
- Co tu robisz? -Zapytała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amaru Shakur
Przywódca zwiadowców
Dołączył: 20 Sty 2011
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:09, 21 Sty 2011 Temat postu: |
|
- Poprostu siedze i myśle. Czasami głośno czasami nie - powiedział. Po chwili podał dziewczynie swoja umięśnioną ręke
- Amaru Shakur - przedstawił się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katara
Przywódca Elfów, Admin
Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:12, 21 Sty 2011 Temat postu: |
|
- Katara. -Powiedziała.
- Nie chcę ci zrobić krzywdy. -Dodała. Nie mogła mu uściskać dłoni. Gdyby to zrobiła było by to dla niego równoznaczne ze strąt przytomność albo stratom życia. Dziewczyna się rozejrzała po okolicy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amaru Shakur
Przywódca zwiadowców
Dołączył: 20 Sty 2011
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:13, 21 Sty 2011 Temat postu: |
|
Po chwili zdał sobie sprawę o co tej chodzi.
- Pewnie została przeklęta - pomyślał. Chłopak wsunął obie dłonie do kieszeni spodni po czym spojrzał za siebie. Uśmiechnął się lekko po czym spojrzał na Kat.
- Nie chce nic mówić, i nie przyjmij tego źle ale czuć że jesteś spięta - powiedział i sie uśmiechnął.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katara
Przywódca Elfów, Admin
Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:20, 22 Sty 2011 Temat postu: |
|
- Może jestem może nie. -Powiedziała.
- Nie spięta tylko nieufna. Taka już natura elfa. -Dodała po krótkiej chwili. Na ramieniu dziewczyny wylądował kruk. Ptak spojrzał zaciekawiony na chłopaka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leeyan
Przywódca Kotołaków
Dołączył: 17 Sty 2011
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:51, 22 Sty 2011 Temat postu: |
|
Bez szelestnie, wszedł tu nie widoczny dla elfki i innych stworzen. Stanął w cieniu i obserwował ją.
Nie miał zamiaru się pokazywać, ale głos.. owszem.. wydusił go z sb.. Ale się nie ujawniał. - Witam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katara
Przywódca Elfów, Admin
Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:59, 22 Sty 2011 Temat postu: |
|
Katara wstała kiedy tylko usłyszała czyjś głos. Rozejrzała się dookoła. Jednak nikogo nie zauważyła.
- Alek.. -Powiedziała tylko a kruk zleciał z jej ramienia i przemienił się w chłopaka. Zaczął chodzić i się rozglądać.
- Czysto...ale wyczuwam kotołaka. -Przemówił.
Elfka dobyła miecza i władczym i donośnym głosem powiedziała.
- Pokaż się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sulfur
Dorosły
Dołączył: 14 Sty 2011
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Rodem z piekła Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:06, 22 Sty 2011 Temat postu: |
|
Wleciał tu pod słońcem, więc było widać cień. Wylądował na jednym z drzew
niedalego Amaru. *No, no... kogo ja tu widzę* Pomyślał i rozejrzał się a potem
spojrzał na elfke i zmiennno kształtnego - Hay, Jestem Sulfur - głos rozbrzmiał
w kierunku zmiennokształtnego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katara
Przywódca Elfów, Admin
Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:12, 22 Sty 2011 Temat postu: |
|
Nagle pojawił się Sulfur.
~ Co on mnie prześladuje?! ~ Przemknęło Katarze przez głowę. Kiedy Alek zobaczył ze pojawił się kolejny zmiennokształtny ruszył w jego stronę z zamiarem oderwania mu łba. Pamiętał doskonale ich ostatnie spotkanie. A nie należał do stworzeń które łatwo odpuszczają. Katara złapała go za bark i powiedziała.
- Alek leć stąd. -Chłopak spojrzał na nią z wyrzutem ale posłusznie wykonał jej rozkaz. Elfka zaczęła się wpatrywać w Sulfura. Nie podobała jej się jego obecność. Znając życie pewnie znowu będzie pomiędzy nimi starcie. Ale co Katare zdziwiło to, to że był taki uprzejmy w stosunku do drugiego zmiennokształtnego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leeyan
Przywódca Kotołaków
Dołączył: 17 Sty 2011
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:18, 22 Sty 2011 Temat postu: |
|
- Buahaha... Chciałabyś... Nie pokażę ci się.. Możesz zgadywać ale i tak ci nie powiem...
Głos się rozchodził po lesie, ale nikt nie był w stanie go namierzyć, bo dodatkowo jeszcze wtapiał
się w tło. Przeszedł z cienia pod inne drzewo, bliżej nieznanych im postaci ale tak ale słabo czuły jego zapach. patrzył się. Cały czas niewidoczny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katara
Przywódca Elfów, Admin
Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:26, 22 Sty 2011 Temat postu: |
|
Elfka rozejrzała się po całym otoczeniu. Dziewczyna wyjęła miecz i machnęła nim kilka razy. Usłyszała szelest przecinającego powietrza. Tak czyli jest dobrze miecz jest ostry. Uważnie spojrzała na każdą plamę cienia jednak nic nie mogła dostrzec. W pobliżu dało się usłyszeć grzmoty piorunów. To był znak że Katara zaczynała się denerwować.
- Pokaż się kotołaku. -Zażądała. Boże jak ona nie lubiła jak ktoś się jej sprzeciwiał i to w tak marnej kwestii jak pokazanie się. Dziewczynie przemknęło przez myśl ze szkoda że nie ma z nią West.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amaru Shakur
Przywódca zwiadowców
Dołączył: 20 Sty 2011
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:09, 22 Sty 2011 Temat postu: |
|
Zmiennokrztałtny wyczul tego owego kogoś
- Jest niedaleko - powiedział i spojrzał na Sulfura
- Siema, Amaru Shakur - przedstawił się i spojrzał w kierunku gdzie powinien być kotołak jako że wiatr wiał w stronę Amaru wraz z jego zapachem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|