Forum www.magicznepostacie.fora.pl Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Przejrzyste Jezioro

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum www.magicznepostacie.fora.pl Strona Główna -> Jeziora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Torak
Przywódca Zmiennokształtnych,Demon,Admin



Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Chłopak

PostWysłany: Wto 16:40, 11 Sty 2011 Temat postu:

Ten znowu ułożyłcoś z chmur a raczej napis " Naprawde? " a obok tego uśmiechnieta buźka. Chłopak usiadł.
- Umiesz walczyć ? - spytał zaciekawiony. Nie chciał sie bić bo nie lubił ale zapytać sie warto.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lethanya
Kotołaczka, Zwiadowca, Adminka



Dołączył: 20 Gru 2010
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Wto 16:46, 11 Sty 2011 Temat postu:

Leu znów wyryła napis "Tak, oj tak" po czym schowała pazury. Słysząc pytanie roześmiała się w głos.
- A niby po co mi pazury, kiełki, wyczulony węch, szybkość i zwinność? Jasne, że umiem.
Rzekła i wskoczyła na drzewo. Wystarczył jeden, wysoki skok i już była na czubku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Torak
Przywódca Zmiennokształtnych,Demon,Admin



Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Chłopak

PostWysłany: Wto 16:49, 11 Sty 2011 Temat postu:

- No nie wiem może tak na pokaz że nie jesteś łatwą sztuką? - powiedzial i sie uśmiechnął. Chłopak siedząc już wsiąkł w ziemie lecz po chwili wyłonil się z pnia drzewa obok dziewczyny
- A po co skakać? Ja wole swoje sposoby - powiedział i sie uśmiechnął szczerze.
Przeciagnął sie i zeskoczył na główke z drzewa zmieniając się w orła lecz na ziemi zmieniłsię w czarną panterę i usiadł patrząc na Leu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lethanya
Kotołaczka, Zwiadowca, Adminka



Dołączył: 20 Gru 2010
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Wto 16:53, 11 Sty 2011 Temat postu:

- Skoro chcesz...
Mruknęła coś pod nosem a jej kły i pazury na powrót się ukazały. Prócz tego miała też ogon. Czyli na wpół się przemieniła. Stanęła na krańcu gałęzi w postawie obronnej. Z ogonem osłaniającym brzuch, wystawionymi kłami i pazurami na lini piersi. Była też zgarbiona. Leu prychnęła i rzekła.
- Szykuj się do obrony!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katara
Przywódca Elfów, Admin



Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Wto 17:34, 11 Sty 2011 Temat postu:

Katt uważnie przyglądała się tej kotołatce. Nie miała zamiaru się odzywać. Tak cała Katara. Niech się cieszy że przynajmniej się na nią nie rzuciła. Elfka stanęła pod drzewem i bez ruchu obserwowała to co się działo. Uważnie przyglądała się taktykom jakich używali. Wiedziała że kotka nie stanowi dla niej najmniejszego zagrożenia. Mogła ją pokonać bez broni. Tak Katara była zawsze osobą skorą do znęcania się nad innymi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lethanya
Kotołaczka, Zwiadowca, Adminka



Dołączył: 20 Gru 2010
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Wto 17:39, 11 Sty 2011 Temat postu:

Leu czując na sobie wzrok elfki z na wpół przymnkniętymi oczyma zwróciła się w jej stronę. "Pokaźna kolekcja metalu" pomyślała ze wstrętem oglądając sztylety i miecze elfa.
- Nie czuję się komfortowo gdy się tak na mnie patrzysz. Czy mogłabyś przestać na czas starcia?
Spytała tonem godnym królowej. Wiedziała, że z elfami trzeba ostrożnie. Ponad to nie wiedziała kim owa elfka jest w ich hierachi, a nie chciała się bezcelowo narażać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katara
Przywódca Elfów, Admin



Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Wto 17:46, 11 Sty 2011 Temat postu:

Katt prychnęła cicho pod nosem.
A to dopiero... co to się z młodymi zaczęło wyrabiać...
- Ale tylko na czas starcia. -Powiedziała swoim lodowatym głosem. Katt znów miała parę czarnych skrzydeł i się wzbiła na nich w powietrze. Przemieściła się jak nad jezioro i zaczęła się wpatrywać się w tafle próbując wyszukać wzrokiem swoje kuzynki nimf. Jednak cały czas miała oko na kocice.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Westa
Wieczne Dziecko



Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Wto 17:49, 11 Sty 2011 Temat postu:

Nad jezioro wpadła czerwona hmm... Kulka? Można to tak określić. Westa biegła przed siebie niczym wiatr obdarowywując radością każdego kogo napotkała na swej drodze. Miała w swym niewielkim ciałku duże pokłady energii które chciała wykorzystać. I rozległo się plusknięcie. To Westa nie zdążyła wyhamować i wpadła do jeziora.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katara
Przywódca Elfów, Admin



Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Wto 17:54, 11 Sty 2011 Temat postu:

Katt zatrzepotała skrzydłami kiedy nagle woda ją ochlapała. Zauważyła że coś wleciała z impetam do cieczy. Wyjęła miecz i odruchowo końcówkę skierowała w stronę postać. Zaczęła spoglądać do wody. Po chwili wylądowała na brzegu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Westa
Wieczne Dziecko



Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Wto 17:57, 11 Sty 2011 Temat postu:

Westa plując na wszelkie strony wyłoniła się z wody. Niczym mokry pies otrzepała się i spojrzała na postać która trzymała przed nią nóż. Co też chciała zrobić małej Weście?
- Kim jeśteś?
Spytała Westa oglądając ową "panią" dużymi, dwukolorowymi oczyma.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katara
Przywódca Elfów, Admin



Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Wto 17:59, 11 Sty 2011 Temat postu:

Katara widząc że to małe dziecko było sprawcą zmącenia wody schowała ostrze.
- Ja elfem. -Powiedziała starając się by jej głosy zabrzmiał miło. Co mogło jej nie wyjść.
- A ty? -Zapytała się dzieciaka. Zlustrowała uważnie dziewczynkę swoimi bystrymi oczyma. Może i na pierwszy rzut oka nie wydawała się być groźna jednak doświadczenie nakazywało Katarze uważać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Westa
Wieczne Dziecko



Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Wto 18:02, 11 Sty 2011 Temat postu:

Westa powoli wyszła z wody i zaczęła się zastanawiać.
- Siama niewiem. Mówią źie jieśtem zła i źie jeśtem wilkołakiem ale ja niewjem cio to znaczy.
Powiedziała jakby chcąc usprawiedliwić swą niewiedzę. Westa usiadła na ziemi tym samym brudząc swoją sukienkę jeszcze bardziej i zostawiając na niej błotne kleksy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katara
Przywódca Elfów, Admin



Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Wto 18:05, 11 Sty 2011 Temat postu:

Katara mimowolnie się uśmiechnęła. No tak zawsze to samo. Przyjrzała się uważnie dziewczynce i przyklęknęła.
- Nie nie jesteś zła. Całkiem możliwe że jesteś wilkołakiem. -Powiedziała i przyjrzała się uważnie dziewczynce,
- Gdzie twoi opiekunowie? -Zapytała się jej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lethanya
Kotołaczka, Zwiadowca, Adminka



Dołączył: 20 Gru 2010
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Wto 18:05, 11 Sty 2011 Temat postu:

Leu stała jak zamurowana "wilkołakiem ale njewiem cio to znaczy". Młody wilkołak = Niebezpieczeństwo. Leu na migi pokazała Torakowi, że dokończą walkę kiedy indziej. Pomimo swojego doświadczenia bała się. Leu się bała. Po chwili pod pełną postacią kota zniknęła z pola widzenia.

z.t.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Westa
Wieczne Dziecko



Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Wto 18:07, 11 Sty 2011 Temat postu:

Westa widząc kota zmierzyła w jego kierunku. Gdy znikł siadła w miejscu i dopiero wtedy odpowiedziała.
- Nie chcieji mie.
Mówiła to z obojętnością i powagą nawet jak na takiego dzieciaka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum www.magicznepostacie.fora.pl Strona Główna -> Jeziora Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 4 z 5


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin