Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lethanya
Kotołaczka, Zwiadowca, Adminka
Dołączył: 20 Gru 2010
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:30, 12 Sty 2011 Temat postu: |
|
Leu przemieniła się w kocicę i bez słowa zaczęła żałośnie miauczeć. Miała nadzieję, że Balthasaar usłyszy jej zawodzenie. Zdawała się do niego krzyczeć po kociemu. Niezdawała sobie sprawy, jak jej ulubieniec był już daleko i, że niesłyszał swej opiekunki. Leu powróciła do człowieczej postaci i krzyknęła do jego raz jeszcze. Na próżno. W oczach Lethanyi stanęły łzy. Jedyny pocieszyciel który był jej obrońcą, jedynym przyjacielem zniknął.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Torak
Przywódca Zmiennokształtnych,Demon,Admin
Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:37, 12 Sty 2011 Temat postu: |
|
Chłopak pod postacia pantery spojrzal na Leu, zmieniłsię w wiewiórkę i wdrapał się na gałąź obok niej zmieniając się spowrotem w panterę. Spojrzał swoimi brązowymi lekko pobłyskująymi na czerwono oczami na Leę
- Co się stało? - spytał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lethanya
Kotołaczka, Zwiadowca, Adminka
Dołączył: 20 Gru 2010
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:42, 12 Sty 2011 Temat postu: |
|
- Wątpię czy... Dotrzyma obietnicy... Czy wróci...
Westchnęła patrząc w niebo. Skóra wokół oczu strasznie jej zsiniała a same oczy połyskiwały od nadmiaru łez. Lethanya nie miała zamiaru się tu rozklejać. To by była hańba.
- Balti...
Szepnęła bezwładnie. "Móg się chociaż nie zjawiać... Nie robić mi nadziei, że wróci..." pomyslała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Torak
Przywódca Zmiennokształtnych,Demon,Admin
Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:46, 12 Sty 2011 Temat postu: |
|
Pantera położyła lekko swoją lewą przednią łapę na prawym barku dziewczyny
- Na pewno wróci... Zobaczysz...-powiedział wpatrując się w jej oczy. Uśmiechnąl się lekko po czym liznąl sobie nos.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lethanya
Kotołaczka, Zwiadowca, Adminka
Dołączył: 20 Gru 2010
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:50, 12 Sty 2011 Temat postu: |
|
- Mam nadzieję...
Westchnęła ponownie. Już sama niewiedziała co ma ze sobą zrobić. "Może się powieszę i wtedy znajdę Baltiego?" pomyślała chytrze. O tak, popełni samobójstwo! Nagle w oczach Leu dały się zobaczyć iskierki złości i szaleństwa. Po łzach nie było śladu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katherine
Dorosły
Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:24, 12 Sty 2011 Temat postu: |
|
Nad jezioro przyszła smętnie osoba dość niska jednak nie za niska. Ot taka, ponura dama. Widząc różne osoby podeszła do nich i uśmiechnęła się sztucznie. Wyglądało tak, jakby miała zaraz oznajmić coś wesołego.
- Życie jest bezsensu!
Krzyknęła osobom prosto w twarz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Torak
Przywódca Zmiennokształtnych,Demon,Admin
Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:05, 12 Sty 2011 Temat postu: |
|
Chłopak nie przejął sie zachowaniem tamtej - Witaj - powiedział jedynie i sie lekko uśmiechnął. Zilustrował ją od stóp do głów i kapnął sieze chyba nie jest zbyt normalna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katara
Przywódca Elfów, Admin
Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 7:55, 13 Sty 2011 Temat postu: |
|
Katara spojrzała z zaciekawianiem na nową osobę. Życie jest bez sensu. Z tym trzeba się czasem zgodzić. Katt zlustrowała przybyłą i stwierdziła.
- Jak jest bez sensu to ja ci je z chęcią odbiorę. -Powiedziała. Oczywiście nie miała zamiaru nikogo uśmiercać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Torak
Przywódca Zmiennokształtnych,Demon,Admin
Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:11, 13 Sty 2011 Temat postu: |
|
Chłopak spojrzał na Kat
- Taaa.. Jasne, a ja jestem Michael Jordan - powiedział po czym sie zaśmiał. Tak lubił żartować no ale cóż taka jego natura. Natura małego nieszkodliwego dziecka lubiącego żartować któy zaraz może wybuchnąć złością.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katara
Przywódca Elfów, Admin
Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:36, 13 Sty 2011 Temat postu: |
|
Katara się zaśmiała. Był to mrożący krew w żyłach śmiech.
- Nie wierzysz? -Zapytała się Toraka.
Elfka po chwili wyjęła broń. Podeszła do dziewczyny i przyłożyła ostrze do jej szyi. Tak Katara miała dziwne poczucie humoru. Przyjrzała się jej uważnie. Stwierdziła że może być całkiem interesującą postacią.
- A więc powiedz czemu twoje życie jest bez sensu. Chcę wiedzieć od czego cie uwolnię. -Powiedziała .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elfen Gold
Dorosły
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z nienacka Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:11, 13 Sty 2011 Temat postu: |
|
Wszedł tutaj mężczyzna o umięśnionej budowie, i ujrzał kilka nie znanych mu postaci.
Podszedł do niech i z jego ust było słychać lekko zachrypły głos.
- ... Witam ...
zaczął bawić się mieczem... Właściwie Kataną.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Elfen Gold dnia Czw 21:12, 13 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katara
Przywódca Elfów, Admin
Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:16, 13 Sty 2011 Temat postu: |
|
Katara odsunęła ostrze od szyi dziewczyny. Teraz jej uwagę przykuła inna pustać. Bowiem nowo przybyły mężczyzna. Elfa nie mogła się powstrzymać i końcówką Szerszenia dotknęła miecza nieznajomego. Miał całkiem niezłe ostrze. Katara przyjrzała mu się uważnie tak jak to miała w zwyczaju.
- Witam. -Powiedziała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elfen Gold
Dorosły
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z nienacka Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:48, 13 Sty 2011 Temat postu: |
|
Spojrzał na złączone ostrza a potem na dziewczynę... i przedstawił się.
- Jestem Elfen Gold, ale mów mi Elfen..
- A jak ciebie zwą?
Schował Katanę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katara
Przywódca Elfów, Admin
Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:50, 13 Sty 2011 Temat postu: |
|
Elfka uważnie obserwowała jego ruchy. Kiedy chował ostrze do pochwy i ona schowała Szerszenia. Poznała ze Elfen należy do jej rasy.
- Zwą mnie Katara. -Przedstawiła się.
- Co cie tu sprowadza? -Zapytała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elfen Gold
Dorosły
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z nienacka Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:04, 13 Sty 2011 Temat postu: |
|
- Cóż, chciałem się trochę rozejrzeć.. i spotkałem was.
Mruknął i spojrzał w dal, zgiął się do tyłu i wyprostował a z jego pleców
wyrosły czarne archaanielskie skrzydła
ps: Ja konczę... pa, dokonczymy jutro...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Elfen Gold dnia Czw 22:05, 13 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|