Błękitna Kaskada Wody

Katara

[link widoczny dla zalogowanych]

Obszerny wodospad z którego spływają kaskady wody. W zbiorniku poniżej znajduje się błękitne jezioro zamieszkane przez syreny. Mieszkańcy tej toni nie pokazują się zbyt często. Jednak można dostrzec je gdy wylegują się na kamieniach podczas ciepłych dni. Wokoło tej oazy rozciąga się gęsta połać zielonego lasu. Przybyli w to miejsce często spoglądają w tafle wody ale nie zawsze widzą w niej swoje odbicie.

Elfen Gold

Wszedł tu z Katarą i pierwsze co go zaskoczyło, to ta zieleń.. A drugie.. Ta czysta woda. - Jak tu pięknie. Mruknął cicho i usiadł na owym suchym kamieniu.

Katara

Katara weszła za nim. Powietrze było cieple i wilgotne. Elfka wspięła się nad drzewo i tam usiadła. Uważnie zlustrowała całą okolice. W końcu postanowiła się odezwać.
- Mogę zobaczyć twój miecz? -Zapytała się.

Elfen Gold

- Możesz...
Mruknął i wyjął Katanę z poch*y podając ją Katarze. - Tylko ostrożnie i żeby ci nie spadła - powiedział dosyć głośno i spojrzał w dal a potem na Katarę, myśląc o będzie
robić.

Katara

Katara chwyciła miecz. Był lekki i poręczny. Machnęła nim kilka razy i zrobiła jedno pchnięcie. Po chwili oddała Katanę właścicielowi. Spojrzała mu w oczy i powiedziała.
- Elfenie musisz być bardziej uważny. Nie możesz tak dawać swojej bron.

Elfen Gold

- Ja wiem... Ja wiem.. I nad tym pracuję.
Odpowiedział Katarze i schował Katanę do poch*y. Zgiął się lekko i skrzydła wsunęły się w plecy.

Katara

Uważnie przyjrzała się jego skrzydłom. Pod wpływam promieni słońca pióra lśniły. faktycznie były większe od jej własnych.
- Praktyka czynią mistrza. -Powiedziała z lekkim uśmiechem.